suczkadlapana, 36lat
Łapy
Oddana suczka - służbę przed swoim Panem i jego gorącym, twardym, pachnącym kutasem mam wpisane w DNA. Lubię ten moment, gdy przychodzisz. Czekam na Ciebie na kolanach w przedpokoju, czuję soki cieknące z pulsującej pochwy na podłogę. Przekręcasz klucz w zamku, pojawiasz się w półmroku, widzę Twoją męską sylwetkę. Wiem, że zaraz ze mnie skorzystasz, potraktujesz jak swoją własność. Słyszę kroki, buty od garnituru stukają o podłogę, wiem, ze jesteś coraz bliżej - czuję Twoje perfumy zmieszane z zapachem Twojego męskiego ciała. Łapiesz mnie za żuchwę i energicznym ruchem przyciskasz moja twarz do swojego krocza. Czuję, że żądło jest już gotowe. Do nozdrzy dociera zapach twojego krocza: zapach perfum, delikatny zapach moczu i resztek spermy, która wyciekła rano, gdy wyjąłeś członka z moich ust po obfitym wytrysku. Długo jeszcze czułam metaliczny smak Twojej spermy. To zaszczyt móc iść do pracy czując smak spermy swojego Pana. Lubię, gdy z rana karmisz mnie nasieniem. Zdejmujesz spodnie, rozsuwasz swoje jędrne pośladki - wiem, czego chcesz... Oblizuję... Słyszę, jak mruczysz z rozkoszy.... Zdejmujesz buty, suka wie, że ma wylizać stopy. Zaczynam je całować, lizać - smak Twojej skóry doprowadza mnie do obłędu. Gdy podnoszę wzrok, widzę nad sobą twoje wielkie, męskie, lepkie żądło, którym zaraz mnie przebijesz. Wiesz, że jestem bezbronna, skazana na przyjecie twojego kolca. Łapiesz mnie, unieruchamiasz jak skorpion, który zada zaraz żądłem cios swojej ofierze. Wsuwasz mi członka w usta, wbijasz do końca, moja twarz opiera się na Twoim ciepłym łonie, smak członka rozpływa się w moich ustach. Zaczynasz energicznie wbijać w gardło swoje berło, trzymając suczkę za głowę - suka musi przyjąć, nie wolno cofnąć głowy. Odpychasz mnie, wiem, że mam się wypiąć i czekać.., krążysz nade mną chwilę, cała drżę. Zaraz Pan zdecyduje, w którą dziurkę. Suczka wie, że cios będzie bezlitosny. Zanurzasz żądło w swojej suce i zaczynasz ciąć jej ciało - jestem Twoja, skazana na Twój wytrysk. Czuję ten słodki ból przynależności do Ciebie. Unieruchomiona przyjmuję żądło swojego Pana posłusznie. Taka rola suki. Zastygasz, czuje twoje ciepło, napięte mięśnie, przyspieszony oddech na swojej szyi. Szepczesz mi do ucha: jesteś moja, suko. Dopychasz, żądło nabrzmiewa, zaczyna pulsować. Wstrzykujesz ciepły sok w swoją su. Żądło całkowicie zanurzone w pochwie sprawia mi ból... piszczę cichutko. Cisza... po nogach spływa Twoja sperma. . Suka spełniła swoją powinność...