niesamowitabetii, 57lat
Opalenica
Dojrzała,delikatna,naturalna,subtelna,skromna,wrażliwa,zadbana,miła Kicia.Jestem bardzo realną i konkretną osobą,która szuka: Realnego Gorącego Sponsora... Który się mną zaopiekuje... Nr.telefonu ułatwi szybszy kontakt i realne spotkanie.Dziękuję za wysyłanie mi zaproszeń, ale może najpierw wypadałoby napisać jakąkolwiek wiadomość? Jak nie potrafisz napisać chociaż jednego sensownego zdania to nie marnuj mojego czasu.. .nie szukam wirtualnych znajomości i tylko pisania o bzdurach. Nie lubię kłamstwa,cwaniactwa,pisania bez sensu i nieuzupełnonych profili nemo...???? Wiesz w czym tkwi sekret udanego związku? - zapytał starzec. - Nie wiem, proszę Pana. - odparł młodzieniec. - Całe życie mężczyźni narzekają na kobiety. W późniejszej fazie związku, a nawet w małżeństwie słyszeć można tylko zmieniłaś się, kiedyś byłaś inna. Gdy byłem przed trzydziestką, byłem z kobietą, która właśnie stawała się gorsza. Nie rozumiałem tego. Kiedyś, późnym wieczorem zamiast jechać do niej lub do kumpli na piwo, usiadłem na fotelu (z piwem w ręku, ale nie to miało znaczenie). Myślałem do północy i w końcu mnie olśniło... Przypomnij sobie, jak na początku związku wszystko jest takie proste. Ty się starasz, ona też. Mówisz, że kochasz, że jest piękna, że cudownie wygląda, nieziemsko pachnie. I ona też Cię komplementuje. Jesteś z nią niemal codziennie, kupujesz prezenty, zabierasz gdzieś. Ona to docenia i jest kochana, dla świata i dla Ciebie. Przychodzi przyzwyczajenie. Niby jest dla Ciebie piękna, ale nie mówisz jej o tym. Niby ją kochasz, ale zapominasz przypomnieć jej. Niby kupujesz coś, zabierasz gdzieś, ale coraz rzadziej. Częściej gdzieś sam wychodzisz, niż z nią. Zapominasz o niej, no bo przecież mam swoje życie. I w tym kluczowym momencie ona staje się wredna, zimna i bezduszna. Wszystko nagle robisz źle, zapominasz, nie interesujesz się. Tamto źle i tamto i to też jest źle... I ja wtedy przejrzałem. Zacząłem, jak za pierwszym razem, kochać ją i doceniać. Chwalić i szanować. Zwracać uwagę na nią i nie zawsze ale częściej stawiać ją przed swoją pasją i znajomymi. I ona mi wróciła.Była idealna. - Teraz rozumiem dlaczego moja dziewczyna tak się zachowuje. I została z Panem? - zapytał młody chłopak. - Nadal jest idealna. Chociaż ma więcej zmarszczek i siwych włosów, kocha mnie tak, jak na to zasługuje i dzięki temu, że cały czas o nią dbam, jestem kochany i szanowany...????